środa, 1 marca 2017

Wiosna w ogrodzie zaczyna się, gdy do życia budzą się pszczoły ...

Wygląda na to ,że do ogrodu zawitała wiosna! Słońce mocniej zaświeciło i moje pluszowe przyjaciółki dokonały wiosennego oblotu. Wyleciały z ula i krążąc określiły swoje położenie względem słońca. Po chwili już pracowały i można było zaobserwować jak targają na swoich łapkach pyłek (prawdopodobnie z leszczyny). Czy owady potrafią się cieszyć? Patrząc na pszczoły miałem wrażenie ,że jest w nich ogromna radość z wiosny i zapał do pracy ..., a może to była moja radość ,że dwie moje rodzinki przetrwały zimę !  Tak czy inaczej sezon pszczelarski można uznać za otwarty. Ciepły dzień pozwolił na delikatne zajrzenie do ula i ocenę pluszowych ,a także pozostałość ich zapasów zimowych . Wszystko wygląda dobrze .Ul dokładnie wylepiony propolisem, aż ciężko cokolwiek odkleić. Zapasów jeszcze sporo i pluszowych dużo.
Jedno małe wyjaśnienie dlaczego pszczoły nazywam pluszowymi ? Wystarczy im się przyjrzeć mają takie małe pluszowe niby ubranka ... jak tu ich nie kochać? :-) Gorzej nieco z przytulaniem...
A dla niedowiarków ,że wiosna przyszła zrobiłem kilka zdjęć.

Pozdrowienia dla wszystkich kochających pszczoły i wiosnę ... :-)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz